CIO świętuje 20-lecie pracy w JYSK

1 maja 2023 roku minie 20 lat od pierwszego dnia pracy Kelda Marotta jako audytora wewnętrznego w JYSK. Dziś jako Chief Information Officer (CIO) kieruje działem IT, zatrudniającym ponad 250 pracowników.

Malutkie ogłoszenie o pracę w duńskiej gazecie Jyllands-Posten. To był początek 20-letniej kariery Kelda Marotta w JYSK.

„Zdarzyło mi się czasem przejrzeć gazetę, kiedy odwiedzałem dom moich rodziców na filiżankę kawy. W oko wpadło mi małe ogłoszenie o pracę jako audytor wewnętrzny w JYSK. Wcześniej pracowałem już w audycie wewnętrznym, więc brzmiało to ekscytująco i ostatecznie zostałem zatrudniony w 2003 roku” — mówi Keld Marott, który obecnie posiada tytuł Chief Information Officer (CIO).

Po pewnym czasie jako audytor wewnętrzny w Danii, zakres odpowiedzialności Kelda Marotta rozszerzył się o zadania międzynarodowe, ponieważ JYSK otwierał sklepy w kolejnych krajach.

W 2005 roku dokonano restrukturyzacji, w wyniku której Keld Marott stał się również odpowiedzialny za Helpdesk, czyli funkcję wspierającą systemy i działania informatyczne dla pracowników w sklepach i biurach. Kilka lat później Keldowi Marottowi powierzono również dział odpowiedzialny za systemy kasowe w sklepach.

Rozwijający się dział IT

Od września 2020 roku Keld Marott jako CIO odpowiada za cały obszar IT w JYSK, który liczy ponad 250 pracowników i stale się rozwija.

„Kiedy ludzie myślą o JYSK, niewiele osób zdaje sobie sprawę, że jesteśmy też stosunkowo dużą firmą informatyczną. Ludzie znają nas bardziej z gazetek kampanijnych, sklepów i za sprawą naszego założyciela Larsa Larsena. Ale dzisiaj wszystkie części firmy zależą od IT a IT nie może istnieć bez ludzi, więc moim najważniejszym zadaniem jest również zapewnienie odpowiedniej organizacji wspierającej biznes” – mówi Keld Marott.

Chociaż sam nie ma wykształcenia informatycznego, Keld Marott czuje się bardzo dobrze w dziale IT. W rzeczywistości widzi wyraźną przewagę w swoim wcześniejszym doświadczeniu.

„Przewagą jest to, że nie zagłębiam się w szczegóły techniczne. Na szczęście w dziale jest wielu utalentowanych ludzi, którzy są w tym dużo lepsi. Moim zadaniem jest ustawienie odpowiedniego zespołu i wyznaczenie kierunku, a to jest to wielki zaszczyt, że powierzono mi tę odpowiedzialność w firmie takiej jak JYSK, która stale się rozwija” — mówi Keld Marott.

Ta sama atmosfera w biurze

Chociaż wiele się zmieniło w ciągu 20 lat pracy Kelda Marotta w JYSK, niektóre rzeczy się nie zmieniły. 

„Pamiętam, że pierwszego dnia pracy w centrali w Brabrand chodziłem po biurze, ściskając dłonie i witając się ze wszystkimi pracownikami, w tym z Larsem Larsenem. Dziś staliśmy się zbt dużą organizacją na to, ale niewielka odległość między pracownikami a zarządem pozostaje. Doświadczam także tego, że wszyscy pracownicy korzystają ze swojego prawa i obowiązku zabierania głosu, co jest częścią naszych wartości. A kiedy opinie są już na stole, od myśli do decyzji jest już krótka droga” – mówi.

Zdaniem Kelda Marotta atmosfera w centrali, w której dziś pracuje ponad 550 pracowników, również bardzo przypomina tę sprzed 20 lat.

„Właściwie myślę, że jest to ta sama atmosfera, utrzymująca się od lat. Życzliwość i uczynność wszystkich współpracowników to coś, w czym jesteśmy dobrzy. To też wspominają byli pracownicy, kiedy z nimi rozmawiam, i to nieustannie utwierdza mnie w przekonaniu, że potrafimy być dobrymi kolegami” — mówi Keld Marott.

Nowe możliwości i wyzwania

Kiedy Keld Marott spogląda w kryształową kulę, aby przewidzieć przyszłość, widzi w niej siebie w JYSK.

„JYSK wciąż się rozwija i chcę być tego częścią. Gdybyś zapytał mnie pięć lat temu, prawdopodobnie powiedziałbym, że w JYSK nie może dziać się już więcej. Ale wola dalszego rozwoju firmy wciąż jest  silna i tak długo, jak jest, otwiera przede mną nowe możliwości i wyzwania” – mówi.

To także ciągły rozwój JYSK i jego własne zadania sprawiły, że Keld Marott jest w firmie od 20 lat.

„JYSK jest dobry w otwieraniu perspektyw i dawaniu możliwości rozwoju tym, którzy nie obawiają się odpowiedzialności" - mówi.