Leonid Tica – z Rumunii do Nordic w 6 miesięcy

Miruna Ursache, stażystka

Leonid na początku sierpnia świętował 2 lata w JYSK jako Team Leader w dziale Customer Service Department JYSK w Bukareszcie. Minęło zaledwie 6 miesięcy od zatrudnienia, gdy Leonid Tica został Regional Customer Service Managerem w JYSK Nordic.

Teraz jest odpowiedzialny za dbanie o najlepsze praktyki i wysoką jakość w Customer Service Centers w krajach: w Czechach i Słowacji, Polsce, Rumunii i Bułgarii, Węgrzech i Grecji, Ukrainie i krajach bałkańskich – Serbii, Chorwacji, Słowenii i Bośni.

Zanim rozpoczął pracę w JYSK, pracował na stanowisku Team Leadera w firmie obsługującej call center oraz zarządzał zespołem sprzedażowym w firmie pracującej dla producenta telefonów komórkowych. – Usługi call center były zlecane naszej firmie w formie outsourcingu. Pracowaliśmy na projektami dla kilku dużych firm. W tamtym czasie miałem 10 lat doświadczenia na tym polu. Mówili, że dobrze sobie radzę i uważam, że mieli rację– wspomina Leo.

Gdy poczuł, że praca nie daje mu już satysfakcji, zdecydował się poszukać czegoś nowego. Ubiegał się o różne stanowiska, w tym o stanowisko Team Leadera w rumuńskim Customer Service Department JYSK. – Był to ciekawy moment, ponieważ w tym czasie Dana, która jest Customer Service Managerem w Rumunii, poszła na urlop macierzyński, dzięki czemu stanowisko Team Leadera było wolne. Potrzebne było zastępstwo – wspomina. 

Awans w rekordowym tempie

Nie minęło nawet 6 miesięcy, a pojawiła się nowa szansa, gdy zwolniło się stanowisko Regional Customer Service Managera. Leo znalazł ogłoszenie o pracę w firmowym serwisie intranetowym. 

– Nie wiedziałem czym w zasadzie Nordic się zajmuje, nie wiedziałem kim jest Tanja (Tanja Ammentorp, Customer Service Director JYSK Nordic), ale zdecydowałem się ubiegać o to stanowisko. Proces rekrutacji na stanowisko w Nordic rozpoczął się parę miesięcy po jego przyjściu do JYSK, a Leo nadal uczył się pracy w dziale Customer Service Department, dlatego czuł, że zmiany są duże i nagłe.

– Musiałem poznać wszystko, z czym związane jest to stanowisko. Poznać JYSK Nordic – czym się zajmują i czym zajmują się kraje – oraz poznać hierarchię w firmie. Było to ciekawe, ponieważ stanowisko Matrix Managera [przełożony funkcyjny - przyp. tłum.] było czymś, o czym wcześniej nie słyszałem, i nie wiedziałem z czym to się wiąże – wyznał Leo. 

MIĘDZYNARODOWE ŚRODOWISKO PRACY

Na obecnym stanowisku w JYSK Nordic Leo pracuje z kolegami z różnych krajów, dzięki temu może poznać różne kultury i podróżować do wielu krajów. 

– Piękno mojej pracy tkwi w tym, że pracuję na przestrzeni różnych krajów, a w każdym kraju spotykam się z innymi wyzwaniami. Dzięki temu rozwijam swoje umiejętności. Różne kraje oznaczają różnych ludzi, różne podejście oraz różne prawa. To pomaga stać się mądrzejszym, ponieważ jeśli coś działa w jakimś kraju, nie oznacza to, że to samo zadziała w innym. Wszystko zależy od lokalnej kultury – wyjaśnia.

Do tej pory jego najszczęśliwszym momentem w JYSK był moment, gdy awansował. 

– Zanim dostałem tę pracę, Alex – Country Manager JYSK w Rumunii i Bułgarii – zaczepił mnie na przerwie i powiedział, że musimy pogadać. Na twarzy miał zabawny uśmieszek. Zapytał mnie, czym się zajmuje, jak się mam i jak czuję się w pracy. Powiedziałem, że wszystko jest w porządku, wszystko idzie na przód, chociaż zrobiło mi się trochę smutno, że Tanja się nie odezwała, chociaż proces rekrutacji zakończył się tydzień wcześniej. Byłem pewny, że zawaliłem ostatnią rozmowę kwalifikacyjną. Patrzał na mnie uśmiechając się, więc zapytałem go, czy coś wie. Powiedział, że nie wie nic i dalej się uśmiechał– wspomina Leo.

Pracując na stanowisku Regional Customers Service Managera ma mniej czasu wolnego niż wcześniej. Wolny czas, który mu pozostaje, poświęca rodzinie i sprawom społecznym, które są dla niego ważne. 

– Rankiem chodzę również na siłownie. Ponieważ podróżuję dużo, moje życie osobiste jest wytrącone z równowagi. Dlatego staram się przywrócić równowagę. Gdy jestem w domu, staram się robić wszystko, czego nie zrobiłem, gdy byłem poza domem– mówi Leo.