Paraolimpijskie marzenie Davida wciąż trwa
Już tylko trzy miesiące pozostały do Igrzysk Paraolimpijskich w Paryżu, selekcja drużyn paraolimpijskich przebiega szybko. 23-letniemu tenisiście stołowemu Davidowi Olssonowi ze Szwecji nie udało się jeszcze zakwalifikować, ale marzenie jest wciąż żywe.
„Moja obecna szansa to otrzymanie dzikiej karty. Oznacza to, że federacja musi wykazać, że ma talent, który według niego może zaprezentować na Igrzyskach Paraolimpijskich, a wtedy jest szansa, że Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski przyzna dziką kartę na te igrzyska" mówi Dawid.
David cierpi na chorobę AMC, czyli chorobę mięśni i stawów. Miłość do tenisa stołowego odkrył w ośrodku młodzieżowym, gdzie zwyciężał z przełożonymi oraz przyjaciółmi ujawniając talent, który należy pielęgnować.
Po udanych zawodach w Słowenii spodziewa się awansu z 24. miejsca w rankingach na 12. miejsce. Jednak nie zapewnił sobie jeszcze miejsca na igrzyskach paraolimpijskich. Nie zakwalifikował się też tego lata do Światowych Kwalifikacji w Tajlandii. Dlatego teraz ma nadzieję otrzymać dziką kartę.
„Staram się nie myśleć zbyt wiele o Igrzyskach Paraolimpijskich. Jeśli dostanę miejsce, to oczywiście będzie to spełnieniem marzeń. Jeśli mi się nie uda, będę dążył do innych rzeczy. Na przykład Mistrzostwa Europy tej jesieni. Zrobię tam wszystko, by zdobyć medal” – mówi David.
jysk i parasport
- W 1989 roku nawiązała się długa i silna współpraca pomiędzy JYSK i parasports. W tym czasie JYSK wkroczył jako główny sponsor Parasport Danmark (duński komitet paraolimpijski). Od tego czasu JYSK stał się także głównym sponsorem stowarzyszeń Parasport w Finlandii, Norwegii i Rumunii, jednocześnie wspierając Narodowe Komitety Paraolimpijskie w Czechach, Słowacji i Szwecji.
- Teraz już tylko trzy miesiące pozostały do Igrzysk Paraolimpijskich w Paryżu, które rozpoczną się 28 sierpnia 2024 r.
Znalezienie właściwego skupienia
Bycie elitarnym sportowcem często oznacza czekanie. Na wiele rzeczy nie mamy wpływu, jeśli chodzi o podróż, warunki zawodów, a w tym przypadku potwierdzenie udziału w największej na świecie imprezie parasportowej. Ale według Davida jedną rzecz można kontrolować, a jest nią determinacja.
„Jeśli włożysz zbyt dużo energii w myślenie o tym, na co nie masz wpływu, łatwo popaść w negatywne myślenie. Staram się skupiać energię na tym, co jest tu i teraz, na zawodach i treningach, w których uczestniczę. To jest to, co mogę kontrolować ," mówi.
Przed nami ekscytujące lato
Z Paraolimpiadą czy też nie, lato Davida będzie pełne wydarzeń. Odbędą się obozy przygotowawcze, na których będzie mógł zmierzyć się z zawodnikami, którzy już zapewnili sobie miejsce na Igrzyskach Paraolimpijskich, a także zapewnić wybranym kolegom z reprezentacji najlepsze warunki do igrzysk.
Jednak uwaga skupi się także na kolejnym pokoleniu parasportowców. Oprócz własnych treningów David pracuje dla jednego z największych w Europie stowarzyszeń parasportowych, FIFH, którego JYSK jest również sponsorem. W czerwcu organizują obozy letnie dla dzieci niepełnosprawnych, a za przygotowanie obozów odpowiada David.
„To dobre połączenie. Bardzo lubię pracować z dziećmi i młodzieżą i dobrze jest móc odpuścić sobie treningi i skupić się na czymś innym. W tym przypadku jest to szansa dla dzieci i młodzieży na aktywne spędzenie lata” – mówi.
