Zamiast to kosza, produkty JYSK trafią do potrzebujących.

Dzięki współpracy pomiędzy firmą JYSK a Armią Zbawienia 28 000 prześcieradeł zamiast trafić do kosza, przyczyni się do pomocy potrzebującym.

Jakość produktów jest dla firmy JYSK kwestią kluczową. Jednak nawet najlepszej jakości bawełna nie jest w stanie spełnić oczekiwań klienta, jeżeli wykonane z niej prześcieradło jest o pięć centymetrów za krótkie.

Tak właśnie stało się w przypadku 28 000 niedawno otrzymanych przez JYSK prześcieradeł, które z powodu złego rozmiaru nie pasowały na materace.

W obliczu tego błędu Category Manager Kathrine Møller Nielsen musiała wykazać się kreatywnością, aby uniknąć wyrzucenia prześcieradeł do śmieci, co byłoby ogromnym marnotrawstwem zasobów.

„Nie mogliśmy dopuścić do sprzedaży zbyt krótkich prześcieradeł, spowodowałoby to jedynie frustrację klientów. Postanowiliśmy więc sprawdzić, czy prześcieradła te mogłyby być wykorzystane w jakiś przydatny sposób, aby zasoby bawełny oraz energia użyte do ich produkcji nie zostały zmarnowane” — wyjaśnia Kathrine.

Od prześcieradeł do ściereczek

Świetny pomysł na wykorzystanie prześcieradeł zaproponowała Armia Zbawienia, międzynarodowa organizacja charytatywna pomagająca ubogim rodzinom.

„Wszystkie prześcieradła zostały dostarczone do polskiej firmy, z którą współpracujemy. Tam prześcieradła zostały pocięte na mniejsze kawałki przeznaczone do użytku jako ściereczki do czyszczenia urządzeń w przemyśle elektronicznym. Ściereczki wykonane są w 100% z bawełny, charakteryzują się więc bardzo wysoką jakością. Firmy, w których istnieje zapotrzebowanie na tego typu produkt, gotowe są za nie całkiem sporo zapłacić” — wyjaśnia Centre Manager Armii Zbawienia Kasper Kristiansen.

Jako pozarządowa organizacja charytatywna Armia Zbawienia przeznaczy uzyskane środki na poprawę warunków życia ubogich rodzin, zaś skazane na utylizację prześcieradła przyczynią się do pomocy ubogim rodzinom.

„Bardzo się cieszę, że udało się nam znaleźć dobre rozwiązanie i że prześcieradła nie zostały wyrzucone. To, że zostały jednocześnie wykorzystane do zebrania środków na cele charytatywne, jest po prostu wspaniałe” — przyznaje Kathrine Møller Nielsen.