Pierwszy sklep XL w Norwegii „Wygląda po prostu świetnie"
Data:
Author: Christoffer Skjødt, Communications Intern
Kategoria: Attractive Stores , Expansion , People
Kawa, ciastka i dobre oferty były w menu na otwarciu we wrześniu pierwszego sklepu JYSK w Norwegii.
Zegarek pokazuje 07:09, gdy na parking przed sklepem JYSK podjeżdża samochód. Koła samochodu przedzierają się przez ogromne kałuże, zanim Store Manager Jeppe Halvorsen wysiada z samochodu. Jeppe i jego zespół są gotowi do otwarcia pierwszego sklepu XL w Norwegii.
Oczy Jeppe lśnią w deszczowej pogodzie, mimo tego, że nie są w stanie już ukryć zmęczenia. Jeppe i jego zespół nie miał zbyt wiele czasu na sen w ciągu ostatnich kilku tygodni, kiedy przygotowywali nowy sklep XL w Bodø, który został otwarty 27 września.
– Napiję się tylko kawy i pokażę wam nasz nowy sklep. Wygląda po prostu świetnie, a każdy, kto pomagał przy powstaniu tego sklepu wykonał fantastyczną robotę – mówi Jeppe.
Pomoc kolegów
Podczas gdy leje jak z cebra, a wiatr nie daje za wygraną, Jeppe i jego zespół układają ostatnie meble na swoich miejscach w sklepie. Mimo że pogoda nie jest optymalna na ceremonię otwarcia, nic nie może zniechęcić zespołu z Bodø.
Dodatkowe posiłki ze Szwecji i Norwegii przybyły, aby pomóc nam w otwarciu sklepu. Jim Arne Pettersen, na co dzień pracownik sklepu w Tromsø, jest jedną z dodatkowych par rąk podczas otwarcia.
– Brać udział w takim otwarciu, to wielka sprawa. Cieszę się, że mogę pomóc. W trakcie przygotowań do otwarcia nawiązaliśmy na prawdę dobrą współpracę – mówi Jim Arne.
Deszczowe otwarcie
Nawet kwitnący optymizm nie jest w stanie zatrzymać ciemnych chmur deszczowych na niebie, które na krótko przed otwarciem o 9.00 zmieniły się w chmury gradowe.
Tylko kilku klientów przeciwstawiło się pogodzie i czekało w kolejce przed sklepem. Pierwsi klienci nie wiedzieli, czy dobrze zrobili przychodząc do sklepu cali mokrzy od deszczu.
– Dzięki temu mamy większe szanse na dorwanie świetnych ofert otwarciowych. Chcemy zrobić duże zakupy – stwierdza Parshang, kobieta na czele kolejki, która przyszła tu z mężem i dwójką przyjaciół.
– Byłam na otwarciu w Oslo, gdzie klienci stali w długich kolejkach, dlatego przybyliśmy dzisiaj wcześniej. Pogoda jednak jest naprawdę niezachęcająca – mówi Parshang, po czym schowała się przed deszczem w samochodzie.
Na miejsca, gotowi, start
W suchym pomieszczeniu w środku sklepu, gdzie zebrali się pracownicy, zbliżała się godzina dziewiąta. Jeppe wyszedł przed szereg w atmosferze oczekiwania. Jego mowa motywująca rozeszła się po sklepie i stało się jasne, że wszyscy są gotowi do otwarcia.
Na zewnątrz jest już więcej klientów, którzy wpatrują się w żółtą wstęgę, która odgradza ich od "łowiska" pełnego świetnych ofert.
Na miejsca, gotowi, start – Jeppe przecina żółtą wstęgę i pierwszy sklep XL w Norwegii zostaje oficjalnie otwarty. Gdy pierwsi klienci weszli do sklepu, pracownicy powitali ich kawą, ciastem i wózkami na zakupy.
JYSK goes XL
- Sklepy XL mają przynajmniej 250 metrów kwadratowych dodatkowej powierzchni sprzedażowej poświęconej na meble dostępne tylko online.
- Sklep XL w Bodø jest trzecim sklepem na świecie. Pozostałe dwa sklepy znajdują się w Polsce i Rumunii.
- W roku finansowym 2018/19 ma powstać do 20 nowych sklepów JYSK w formacie XL.
Zbyt małe wózki na zakupy
Promienie słońca z trudem przedzierają się przez chmury w ciągu dnia. Coraz więcej klientów z kawą i ciastem w ręku pojawia się w sklepie.
Parshang, która na otwarcie przybyła z mężem i dwójką przyjaciół, wypełniła dwa duże wózki na zakupy.
– Naprawdę wrażenie robi ten świetny, duży sklep. Na pewno nie jestem tu ostatni raz, nawet jeśli wózki są zbyt małe – śmieje się Parshang.
Otwarcie nowego sklepu przyciągnęło klientów oraz lokalne media norweskie. Z tego powodu Store Manager jest zadowolony z otwarcia.
– Czekaliśmy na to otwarcie od dawna, dlatego cieszymy się na widok klientów. Każdy z moich kolegów włożył naprawdę dużo wysiłku, aby otworzyć ten sklep. Nie udało nam się zrealizować planu sprzedażowego, ale przyciągnęliśmy uwagę mediów, a wszyscy klienci wyrażają się o nas pozytywnie – mówi Jeppe.
Zegarek pokazuje godzinę 20:30 i słońce schowało się za lasami Bodø. Jeppe z całym zespołem Bodø jest zmęczony. Przyszła pora udać się do domu i wyspać się, aby być gotowym na kolejny wspaniały dzień.