„Dzień otwarcia pamiętam jak przez mgłę"
Data: 27/08/2018
Author: Martin Fyn Aamand, Head of Communications & PR
Ruszyły już przygotowania do przyszłorocznego otwarcia pierwszych sklepów w Irlandii. – Moich przyszłych kolegów czeka prawdziwa przygoda – mówi Yannick Ellen, jeden z pierwszych Store Managerów JYSK w Belgii.
W kwietniu 2019 roku zostanie otwarty pierwszy sklep JYSK w Irlandii, dlatego firma już teraz szuka nowych pracowników.
Wejście na nowy rynek to bardzo duża operacja. Ale dzięki temu, że firma szybko się rozwija, mamy wielu kolegów z różnych krajów, którzy przeszli tę samą drogę i do których można zwrócić się o pomoc i poradę.
Nerwówka, ale tak naprawdę dobra zabawa
Jedną z osób, które poznały smak otwarcia sklepów sieci JYSK na nowym rynku jest Store Manager Yannick Eelen. W kwietniu 2017 brał udział w otwieraniu jednego z dwóch sklepów w Belgii.
– Dzień otwarcia pamiętam jak przez mgłę. Przypomina mi się poranek, godzinę lub dwie przed otwarciem sklepu – myśleliśmy sobie – czy ktoś w ogóle przyjdzie? Nie byliśmy tego pewni, ale pięć minut przed otwarciem przed sklepem pojawiło się mnóstwo ludzi. Od momentu otwarcia drzwi nie pamiętam nic z kolejnych dwóch dni, ponieważ tyle było pracy. – Nerwówka, ale również dobra zabawa – mówi Yannick (25 l.).
Oprócz dnia otwarcia pamięta również okres przed otwarciem sklepu.
– Jednym z lepszych doświadczeń było świetne szkolenie, jakie przeszedłem przed otwarciem. Byłem w Holandii, gdzie poznałem świetnych kolegów, którzy pomogli mi przygotować się i przekazali mi fundamentalne informacje o JYSK, abym mógł lepiej poznać firmę – mówi Yannick.
JYSK = 100% pracy zespołowej
Do roli Store Managera należy zarządzanie zespołem, ale podkreśla, że w żadnym wypadku nie czuł się osamotniony w sklepie.
Niech żyje przygoda!
- Jeśli chcesz być częścią zespołu w Irlandii, sprawdź tutaj nabór na wolne stanowiska.
– To co zapamiętałem najbardziej z pierwszego okresu pracy w nowym sklepie, to była praca zespołowa. Praca w JYSK składa się w stu procentach z pracy zespołowej. Nie ma jednego faceta lub jednej dziewczyny, którzy robiliby coś po swojemu. Razem zarządzamy sklepem – mówi Yannick, który teraz jest Store Managerem w nowym sklepie w Olen.
Jego najlepsza rada dla przyszłych pracowników w Irlandii?
– To ciężka i czasochłonna praca, ale mamy również wiele zabawy. A jeśli poświęcisz się dla firmy, dostaniesz coś w zamian – dodaje Yannick:
– Przychodzi taki moment, gdy myślisz – O nie! nie uda nam się. Ale uwierzcie mi, dacie radę.
